04 stycznia 2013

20 tys. kulturalnych kierowców na stronie Proama

Proama, najdynamiczniej rozwijająca się firma ubezpieczeniowa, w ciągu dwóch ostatnich miesięcy zgromadziła na Facebooku, wokół kampanii promującej kulturę jazdy, ponad 20 tys. fanów.

„Wrzucam na luz” to akcja zorganizowana na rzecz kulturalnego zachowania na drodze, wskazująca i jednocześnie piętnująca najczęściej spotykane agresywne, niegrzeczne postawy kierowców. Celem akcji jest zwrócenie uwagi na fakt, że przyczyną wielu wypadków drogowych i stłuczek jest często zbyt agresywna oraz ryzykowna jazda i niekulturalne zachowanie kierowców.

- Nie mamy wpływu na korki i dziury w drodze, ale mamy wpływ na to, jak traktujemy innych uczestników ruchu drogowego – mówi Justyna Szafraniec, PR Manager, Proama. – „Wrzucam na luz” to akcja, którą chcemy zwrócić uwagę zarówno kierowców dwu- i jednośladów, rowerzystów, a także pieszych, że spokojne, uprzejme korzystanie z dróg wszystkim ułatwia dotarcie do celu i wpływa na bezpieczeństwo. Kultura jazdy, choć zaniedbywana, jest ważnym elementem bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Dla Proama zorganizowanie kampanii „Wrzucam na luz” jest spójne z polityką biznesową firmy, która bezpiecznym, a tym samym kulturalnym kierowcom, daje większe – 70% - zniżki bonus-malus na OC i AC.

- Liczba fanów – ponad 20 tys. w ciągu dwóch miesięcy - i ich zaangażowanie w dyskusje na profilu Wrzucam na luz, potwierdzają, że kultura jazdy jest tematem bliskim użytkownikom polskich dróg. Wiele tematów, jak np. kto powinien uważać na pasach – pieszy, czy kierowca - wzbudza emocje i pokazuje, że nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi. Jednak spokój i uprzejme zachowanie zawsze pozwalają na uniknięcie wielu negatywnych sytuacji – dodaje Szafraniec. 

W początkowej fazie kampania realizowana jest poprzez prowadzenie profili na Facebooku (www.facebook.com/wrzucamnaluz), oraz Google+ i Twitterze. Docelowo planowane są również inne aktywności zarówno w sieci, jak i poza nią. Od samego początku akcja obsługiwana jest przez agencję Think Kong.